Rozmowy przy kawie (9)
Dzień dobry! Mam nadzieję, że dziewczynki bezsenne zasnęły w końcu, więc cichutko stawiam napoje, żeby nie obudzić.

Kozetki chcecie? A szezlong mój wymarzony mógłby być? Zeby malowniczo się przewiesić z miną konającego łabędzia? Na Kompostownikowego terapeutę wybrałabym właśnie EwęM - w krótkich żołnierskich słowach albo i wymownym milczeniem stawiała by 'depresantów' do pionu (gruby szalik na szyję dostanie, jakby terapeutowani nie wykazali się poczuciem humoru i do gardła rzucali lol )


  PRZEJDŹ NA FORUM