Rozmowy przy kawie (9)
Naleśników nie było, ale za to solidny kotlet. Taki, jak dziecko najbardziej lubi i jarzynki z patelni bardzo szczęśliwy też robię reset, bo nie dość, że pracy miałam po kokardę, to jeszcze mnie dopadły comiesięczne 'przyjemności' diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM