Rozmowy przy kawie (9)
Bogusiu pokazałam u siebie, reszta po wykończeniu wkrótce.

Byłyśmy z Sarą i Szóstką na spacerze - Szóstka dzielnie polazła z nami aż na cmentarz, ale ja mam słabe nerwy, bałam się, że mi pod jakieś auto wpadnie i odstawiłam kotka ciupasem do domu na drugą część spacerutaki dziwny Piknie jest, 7 stopni, słońce, wiaterek pachnie wiosną...chyba zaczniemy regularnie chodzić, bo Sara padła w 5 minut po przyjściu jak kawka...tylko, że organizacyjnie najlepiej by było, gdybyśmy chodziły koło 21lol


  PRZEJDŹ NA FORUM