Wymarzona działeczka Kasi :)
Kasiu 38 lat to przepiękny wiek. Będziesz rzeczywiście młodą mamą.
Psami nie martwiłabym się zbytnio. Pamiętam jak psu córki pokazywaliśmy wnuka - noworodka. M. trzymał psa za obrożę, zięć jeszcze ściskał smycz podpiętą do obroży. Córka siedziała na łóżku z miesięcznym maleństwem na kolanach, ja siedziałam obok gotowa do reakcji gdyby co i dygotały mi nogi. Musieliśmy pozwolić psu na obwąchanie małego a potem zaczął popiskiwać, machać ogonem i przewrócił się na grzbiet odsłaniając brzuch. A my wszyscy padliśmy z wrażenia. Był najlepszą niańką i wykazywał się bezbrzeżną cierpliwością w stosunku do swojego malucha podczas, gdy od innych dzieci starał się odseparować. Myślę, że Twoje psy bez problemu pokochają nowego członka rodziny.


  PRZEJDŹ NA FORUM