NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród
Janeczko dziękuję w imieniu kwiatuszków , z róży na pewno będziesz zadowolona ,pracę mam na własne życzenie , działka najpierw jak pracowałam, to wygodniej było zadbać o iglaki , bo dużo bylin i innych kwitnących
bez starannej opieki nie dała rady , teraz jest czas i chciałam więcej kwitnących wprowadzić , a iglaki już mocno rozrośnięte ,a część musieliśmy wyciąć , bo wzajemnie się zagłuszały ,i tak jak z wycinką problemów wielkich nie ma to z oczyszczeniem z korzeni niestety jest ..coś za coś zyskam więcej miejsca na kwitnące i wprowadzę trochę więcej słońca , najpierw miałam patelnię , czas szybko leci ...a teraz mam taki dziwnyza dużo cienia


  PRZEJDŹ NA FORUM