Rozmowy przy kawie (9)
Anitko tylko jak pogotowie dowozi pacjenta to on na SOR jest przyjmowany z tzw. czerwonej linii, bo karetka nie może czekać a jak dojdzie sam to z zielonej i będzie musiała czekać na przyjęcie w kolejności zgłoszeń. Nie wiem jakie jest u was obciążenie w szpitalu ale u nas mimo dwóch SOR ów, ja z Maksem z podejrzeniem złamanej nogi czekałam 3 godziny, no ale raz jak SAMA podjechałam samochodem i powiedziałam, że mam ból w klatce piersiowej od kilku godzin....to zajęto się mną błyskawicznie....no dla personelu byłam......... nagłym przypadkiem wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM