Rozmowy przy kawie (9)
Przyjdzie ktoś jeszcze ,przyjdzie .Dobry wieczór?Dzień dobry?
Teresko bardzo Ci współczuję.Janinko puszczę brata tyle że przez tydzień i tak trzeba go poobserwować jak te nowe leki działają no i rękę i nogę niech po oszczędza.I trzeba czekać bo bilet powrotny przepadł i trzeba kupić nowy.Boję się o niego ale wiem że nie ma innego wyjścia.Podziwiam was dziewczyny za pracowitość .Kurcze ile to trzeba cierpliwości i determinacji aby oczyścić taki kawał ściany,podziwiam cię Pat.Jeśli chodzi o odchudzanie to tą walkę przegrałam z kretesem.Jestem czekolado-ciastoholiczka.Reszta jedzenia to w sumie mogła by nie istnieć.Niekonsekwencja tez swoje robi.


  PRZEJDŹ NA FORUM