Park Południowy w Sopocie
Lusiu sprawiłaś mi cudowną niespodziankę i tą osobistą dedykacją i zawartością dedykacji. Przepiękne są te róże zarówno pustaczki jak i odmiany pełne, a ile ich jest! Wyobrażam sobie jaki zapach unosi się w ciepły dzień w pobliżu kolejnej rabaty. Usiąść, wystawić twarz do słońca (przy 20-tu stopniach nie więcej), zamknąć oczy, wyciąć ze ścieżki dźwiękowej odgłosy miasta, posłuchać ptaków i wdychać morskie powietrze przesycone zapachem róż. Balsam na wszelkie rany duszy.
Wróciłam jeszcze raz do wcześniejszych zdjęć i ponownie pospacerowałam za Tobą po pięknych zakątkach Sopotu. Jaki masz talent do wynajdowania ciekawych detali i utrwalania ich na fotografiach a fotografie roślin, ulic, placów, morza... ech, może lepiej napiszę wszystkie, bez wyjątku, fotografie zatrzymują moją uwagę.

Termometr już nie wariuje i dzisiaj był już na nim tylko stan podgorączkowy a teraz po obejrzeniu Tego co mi dajesz będzie już tylko lepiej. Pewnie jutro będę już w pełni sił emocjonalnych.


  PRZEJDŹ NA FORUM