Żelazowa Wola |
Krzysiu po smrodku ślad nie pozostał, a miejsce wyglądało pięknie i zachęcało do spacerów i obcowania z muzyką. Lubie też koncerty w Parku Łazienkowskim, ale w Żelazowej Woli atmosfera była wyjątkowa. Misiu tak czułam, żeś Ty artystyczna dusza ![]() ![]() W dorosłości myślałam, że fajnie byłoby nauczyć się grać, tak dla własnej przyjemności, ale koniec końców pozostało mi słuchanie innych ![]() Lusiu cieszę się, że podobała Ci się ta krótka wycieczka, dzięki swoim wpisom poznajemy różne części Polski i to nie "przewodnikowo" tylko okiem spacerowicza, tak jak Ty to pokazujesz. Janeczko to wspaniale, że trosze się odprężyłaś, włącz sobie dobrą muzyczkę i odsuń do kąta te stresujące chwile. |