Żelazowa Wola |
Serce rośnie jak widzi się te zmiany na lepsze. Byłam w Żelazowej Woli ze 30 lat temu i było dość biednie i siermiężnie. Teraz widać ile uroku ma park, rzeka i dom. Z wielką przyjemnością pospacerowałam Twoimi śladami a nawet rozmarzyłam się, że siedzę na trawniku i słucham koncertu składającego się z samych moich ulubionych melodii. Pięknie Ci dziękuję - czwarta kreseczka mniej. Misiu co ja czytam, koncertowałaś tam? Możesz napisać słówko o tym? |