Rozmowy przy kawie (8)
Na bolący krzyż najlepszy jest okład z kota bardzo szczęśliwy
Ta franca wynicowała się z kaftana taki dziwny Warczy, pluje jadem i tak się miota, że odpuściłam, bo albo zrobię jej jakąś krzywdę, albo stracę skórę na rękach. Wredna bandytka.


  PRZEJDŹ NA FORUM