Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
Zwierzęta były na kolejnym spacerze, tym razem oboje. I tu Tyćka wściekła i napuszona próbowała tego perszinga upolować, wściekła, ze przez wielki śnieg nie nadąża.... Yogi już całkiem się rozluźnił i zaczął przekomarzać się z psami sąsiadów po drugiej stronie ulicy.... Jest dobrze pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM