Rozmowy przy kawie (8)
    maria pisze:

    To za co pijemy?
    w pierwszej kolejności to chyba za łazienkę Pati , w końcu każdy czeka na te obiecane zdjęcia z pierwszej kąpieli


Ech, gdybyż to zadziałało!aniołek Na razie małżonek 3 dni w domu przebimbał palcem nie ruszywszy, bo przecież oficjalnie urlopu nie ma...ale nie będę się denerwować, w końcu wezmę i za małżonkowe pieniądze najmę sobie takie hydraulika jak z reklamy i bedzie przyjemne z pożytecznym bardzo szczęśliwy

Przeszukałam spiżarnię i ze zgrozą stwierdziłam, że dysponuję tylko nalewką wiśniową...małzonek onegdaj wychlał prawie całą od Zuzi i skruszony kupił inną...zabiłam go śmiechem, bo to co kupił, ma się tak do Zuzinej nalewki, jak bimber barwiony bejcą do Whisky, ale jak macie ochotę na koloryt lokalny i imprezę w wiejskim stylu to proszę się częstować:



Uprzedzam, że ja nie próbowałam, bo się bałam taki dziwny A tak w ogóle, to ja dziś opijam cud: moja serdeczna kolezanka dziś w końcu się przyznała, że po 10 latach nieudanych prób jest w ciąży...właściwie już prawie nie jest, bo ma termin porodu za 2 tygodnie - strasznie mnie ta wiadomość ucieszyła, bo tak bardzo im kibicowałam, ale szanse z roku na rok były marniejsze, a tu proszę, jaka cudna niespodzianka aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM