Rozmowy przy kawie (8)
Witam w sobotni poranek. Nie wszystko przeczytałam bo czas mnie znowu goni. W ferie zimowe czyli za tydzień wszystko nadrobię. Uśmiałam się z wypowiedzi Misi.bardzo szczęśliwy. Misiu ja tak mam jak Ty a jestem przed siedemdziesiątką.
Małgosiu dostałaś dużo rad na bolące stawy. Słyszałaś pewnie o kąpielach borowinowych i ich właściwościach leczniczych. Otóż w aptece można nabyć pasty borowinowe do okładów miejscowych. Nakłada się je na obolałe stawy na 30 minut, tak przez 10 dni i powinno pomóc. Taką terapię poleciła mi doktor po rehabilitacji stawów dłoni i nadgarstka. Ale nie stosowała okładów bo dopadł mnie ten na r.., jeszcze boję się go głośno nazwać a przy tej chorobie okłady borowinowe nie wchodzą w rachubę.
Dzisiaj mam trochę mniej pracy, za to w domu po tygodniowej nieobecności dużo do sprzątania. Mam nadzieję, że pogoda będzie paskudna i nic mnie nie wyciągnie w plener. A jutro czeka mnie wielka jak dla mnie impreza. Idę na urodziny do mego adoptowanego wnuczka. Będzie tort z 4 świeczkami.
Miłej soboty :-)


  PRZEJDŹ NA FORUM