Rozmowy przy kawie (8)
Melduję się z miasta wojewódzkiego aniołek Ja z niższych górek niż Bea i u fryzjera ledwie miesiąc temu byłam, więc może nie Yeti, a raczej Jagna z Lipiectaki dziwny Nie lubie, no nie lubię tego pośpiechu, tych ludzi zaganianych - jednego bym miała na sumieniu, bo mi prawie pod koła na przejściu wyszedł - tego pędu po nic. Ale trudno, umaluję się, ucieszę, brudne nogi dzieciom umyję i porobimy za ludzi cywilizowanych przez chwilębardzo szczęśliwy Jutro idziemy do Afrykanarium, bo się Flo napaliła, pojutrze do kina, w niedzielę na cmentarz do dziadka pewnie i na kwartał obowiązki związane z cywilizacją będą obskoczone aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM