Rozmowy przy kawie (8)
Bogusiu a ja akurat wyjeżdżam i tylko dwa foteliki mam, więc sorry, musisz dzieci sama bawićtaki dziwny Nie wiem, co lubią Twoje wnuczki, ale moje jak nie wiedzą, w co się bawić zawsze zajmą zabawy plastyczne - im bardziej brudzące, tym lepiej - hitem jest ciastolinaaniołek Albo kup im takie gotowe książeczki z zadaniami dla przedszkolaków...albo skłoń do nauki czytania: za pierwszym razem nic z tego nie wyjdzie, ale jak odpowiednio ambicję połechczesz, to masz ze dwie godziny dukania nad książką. To samo tyczy się nauki innych umiejętności - dziewczynki w tym wieku można już uczyć haftować krzyżykami czy robić na szydełku/drutachaniołek Dobre są też gry, Flo jak nie chce grać w te, które mamy to sama wymyśla i robi nową...robienie trwa dłużej niż sama gra, ale o to właśnie chodzi aniołek

Beatko koniecznie załatw to USG! Ja miałam podobnie jak Basia, bez biopsji, bo USG pokazało, że to tylko jakieś torbiele, które zresztą w ciązy i po karmieniu zanikły, ale sprawdzić trzeba, ten odstęp 3-miesięczny nie jest bez powodu...no i w końcu mamy przecież ten nowy program antyrakowy, jak się nie uda wprost, to może podstępem idź do lekarza ogólnego i powiedz, że teraz Ci się guzek pojawił...sprawdzisz, czy rzeczywiście system 6 tygodni od podejrzenia do diagnozy działa aniołek

Budzę się powoli i muszę dzieci i bagaże zgarnąć i jechać...pogoda wstrętna, ale to tylko 2 godziny, a potem zalegnę sobie u mamy na kanapie i zapadnę w nirwanę z drutami. Od jutra realizujemy napięty program atrakcji miejskich, ale dziś byle się doczłapać do Wrocławia aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM