Rozmowy przy kawie (8) |
BEATKO nie bardzo rozumiem " W tamtym roku w kwietniu wykryto mi w piersi guzek. Nie wiadomo co to," Jak to nie wiadomo co to????? Tego też nie rozumiem .... "kazano powtarzać USG co trzy miesiące, czy się coś zmienia" A tego to już za cholerę nie zrozumiem... " żeby nie robić biopsji " Kto wymyślił to > "żeby nie robić biopsji"????? Lekarz??? Czy Ty się nie zgodziłaś? Biopsja to podstawa by się przekonać i dowiedzieć CO TO!!! Kilka lat temu byłam w podobnej sytuacji torbiele, cysty + wyciek z piersi.Po Mammografii i USG za kilka dni zrobiono mi biopsję (NIE boli) i skoro nie wykryto komórek nowotworowych złośliwych, zaproponowano mi usunięcie zwapniałych torbieli- nie wyraziłam zgody, oczywiście po konsultacji u onkologa w prywatnym gabinecie.Nie radził ruszać czegoś co jest zwapniałe i nie stwarza zagrożenia.Powiedział by obserwować wycieki, np. krew, ropa i w ogóle jakieś niepokojące objawy i że w okresie po menopauzalnym wycieki zanikają samoistnie..... tak też się stało.Mammografię robię co 2 lata Nie rozumiem też "bujasz" się ze skierowaniem na USG, czy zwyczajnie do ginekologa nie możesz sie dostać? |