Moja namiastka ogródeczka
Witam Aniu,witam wszystkich zaglądających.Ja też do was pomału zaglądam tylko nie zawsze zostawiam znak bytności.Ach ten nawyk skryto-czytaczo-podglądaczabardzo szczęśliwy Aniu ta róża to wypadek ,,przy pracy,,przeważnie kupuję róże od białego przez róż,wrzos do czerwonego.Ta róża miała być różowa i na pewno nie pnąca .Nawet nie pamiętam gdzie ją kupowałam.Jest ładna ,mocno kolczasta (potężne kolce)ma różne fazy koloru od żółtego po krem.Rośnie na ogrodzeniu między mną a sąsiadką.Sąsiadka jest zadowolona bo kwiaty najczęściej w jej stronę się odwracają.Więcej pada tam słońca.Mamy tylko odmienne zdanie jeśli chodzi o zapach .Ja twierdzę że pachnie bulionem ona i M że ładny kwiatowy zapach.Mąż sąsiadki w ogóle nie czuje zapachu.Mam wrażenie że ona jest podobna do tej Misiowej na skarpie.Dobrze by było je porównać.Część karteczek z zakupionych róż mam ale nie umiem ich teraz dopasować.Po prostu zobaczyłam coś co mi się spodobało ,karteczki buch do pudełeczka.Pudełeczko jest skrzętnie schowane.Przy następnym remoncie mieszkania znajdęzawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM