Ilony ogród na glinie i hobby .....
ręczne adhd
Witam Wszystkich znanych i Tych których poznaję
Mój przydomowy ogród nie należy do dużych. Ma jakieś 270 m2
Aby wyprzedzić Wasze pytanie ? dlaczego ogród na glinie? to odpowiadam:
Dawno, dawno temu, gdy Ilona była smykiem z poobdzieranymi kolanami i nie tylko, jedyne słuszne władze zarządziły, iż przez wiele ogrodów zostaną poprowadzone wielkie rury ciepłownicze. Wywieźli dobrą, żyzną ziemię, wykopali ogrom drzewek, położyli rury, nawieźli "kopę" gliny i byle jakiej ziemi, zakopali dziury i tak zostało.
Nie bardzo nam się chciało grzebać w tej glinie więc ze względu na upodobania męża, a moje zbyt duże zobowiązania pozarodzinne, była trawa, trawa, iglaki, igliczki, czyli roślinki które nie są aż tak czasochłonne w porównaniu z kwitnącymi, chociaż i też należy im się wiele miłości . Nie oznacza, że w ogóle nie było kwiatów.
Ogród zaczął się zmieniać w roku 2011, tak trochę, kosmetycznie.
Nie mam zdjęcia z okresu letniego ale znalazłam takie jeszcze sprzed większych zmian




Na 100% rosły żółte chryzantemy


i stara piwonia

no i jakieś tam tulipanki, żonkile ….

W 2012 dalsze zmiany i wypadło kilka drzew owocowych, które nie owocowały już kilka lat albo bardzo chorowały. Przez to przybyło trochę miejsca. I ….
pojawiły się róże
Chopin

Elfe

Eden Rose


Belvedere [url=http://minus.com/i/bkMRVtS9R3G6Y[/url]

pierwsze hortensje bukietowe, liliowce, nowe chryzantemy, jeżówki, żurawki ….. ot taki szał nowoogródkowego maniaka

Krótkie spojrzenie, ogólne na ogród

2013
stare iglaki Brabanty:
przy tarasie

i wymiana











2014
pierwsze zakupy cisy i szmaragdy


i początek kolejnych zmian

stare iglaki Brabanty:
dalej oddzielające od sąsiadów

po zmianie



iglaki przy oczku

po zmianie



cis przy tarasie



Został jeszcze do wymiany stare iglaki Brabanty:
przy płocie z I.(te dalej, niższe to już nie moja część


Na dziś chyba wystarczy bo mnie znienawidzicie


  PRZEJDŹ NA FORUM