NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród |
Asiu faktycznie wygląda jak ten , którego wskazałaś, dzięki Ewo no to mnie zmartwiłaś , ale jak już jest , to niech sobie rośnie , najwyżej wyeksmituje do mamy Elu mam nadzieję ,że się nie pogniewasz za ta moja prywatę w Twoim ogródku. w ramach rewanżu możesz sobie z kimś pogadać u mnie na ławeczce |