Rozmowy przy kawie (8)
Dzień doberek.....od wczoraj mam całą trójkę u siebie, córka z zięciuniem mi w opiekę podrzucili i zabiorą dopiero w sobotę hihi fajnie, bo mogę się nacieszyć maluchami, ale w nocy to nie jest wesoło, bo wędrówki ludów po kanapie sobie urządzają, a babunia podpiera się ręką i nogą i nie wyspana jestem, ale to nic kawusia pewnie mnie na nogi postawi, no to piję już drugą i lecę, bo słyszę jak mi drzwi od mebli trzaskajązmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM