Rozmowy przy kawie (8)
Ja moją domową choinkę już rozebrałam, bo wnuczęta w niedzielę były i wyszarpały ostatnie cukierki i tak się obsypała,że czas na nią był, ale szkoda mi było jak nie wiem cosmutny

Misiu jak to u dziewczynek bywa, że może wcześniej stanie się kobietką, więc miejmy nadzieję, że to minie i diagnozę postawią właściwą doktory.

Ja nadal w szlafroku siedzę i bezmyślnie gapię w laptopa, oj ile on mi zabiera czasu tego mężuś nie wie hihi tylko ja...ale zabieram się kochani i idę coś poudawać, że robięoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM