Zdjęcia naszych prac - szycie
Bogusiu mianuję Cię pierwszą krawcową Kompostownika. Były już Wnuczki u Ciebie? Sukienki przymierzyły? Mam nadzieję, że nie trzeba nic poprawiać. Podobały się?
Marylko ja tak samo wiele lat temu poległam na serwetkach robionych na kołkach. Wymęczyłam jedną i dałam sobie spokój a za to obszywałam pół rodziny i wyposażałam ją w swetry, kamizelki i płaszczyki. Ale teraz ani nie szyję, ani nie mereżkuję, ani nie haftuję. Od kilku lat opanowało mnie totalne lenistwo w kwestii robótek ręcznych.
Asiu nie skorzystam ale to nie znaczy, że nie mogę Cię pochwalić za tak obszerne odpowiedzi dla Marylki.
Lucynko jaką masz piękną pamiątkę po Mamie!


  PRZEJDŹ NA FORUM