Prace remontowe
Kot nadzorujący prace z wysokości drabiny - cudo!
Ale pomysł na piękną ścianę! Skąd wiedziałaś, że pod spodem jest szachulec? Ten tynkujący R. przypomina mi Ciebie. Nie pomyliłaś się z podpisem zdjęcia?
Widzę, że macie do perfekcji opanowaną technologię tynkowania gliną. Jako laik nie pomyślałabym o dodaniu słomy z obawy o równość ścian. A u Was tak równo jakby tej słomy nie było. Rozumiem, że glina na ścianach nie będzie malowana i pozostaje w swoim własnym kolorze?
Mogę i ja porządzić się u Ciebie? Rozgrzesza mnie to, że zadałaś pytanie o drzwi. Mając taki stan u siebie zrobiłabym tak:
1. Drzwi w kolorze belek podobnie jak Iwonka, Kasia i Ewa.
2. Na glinie umieściłabym jedynie wianki, pęki ziół, ewentualnie jakieś gliniane dzwoneczki, serduszka, aniołki, kwiatki itp.w kolorze ecru czyli dużo jaśniejszym od Twojego tynku. Oczywiście ozdoby w ilości nie wywołującej rozdwojenia jaźni.
3. Podobnie jak Ania przestawiłabym sekretarzyk na ścianę po prawej stronie okna. Lustro nad sekretarzykiem.
4. Rozciągam pomysł Ani dotyczący wybielenia stolika pod wieżę na sekretarzyk i ramę lustra.
Ale fajnie planować u kogoś. Nic to mnie nie kosztuje. Nie będę musiała w pocie czoła realizować powstałych pomysłów. Nie dotyczy to jedynie dekoracji glinianej ściany - bo to już tylko przyjemność.


  PRZEJDŹ NA FORUM