A miała być tylko trawa...
Witajcie Dziewczynki!
Janeczko, mam Westerlanda, a przynajmniej tak mu nadali na imię gdy go kupowałam. Mój nie jest tak piękny jak Ani, bardzo krótko trzyma kwiatki. Po 1,2 dniach płatki mu opadają, a z nimi mój entuzjazm i pierwsza miłość do niego. Mam go już dwa lata i chyba moje wichury mu nie służą...
Marysiu, zgodnie z Twoją radą otworzyłam sobie wątek Keetee i cieszę oczy zdziwiony
Dario, witam Cię serdecznie. Czuj się jak u siebie. Dla Ciebie mogę być Margolcią, będzie mi bardzo miło aniołekCo do garażu nie wiem jak oni to zrobili, ale to musieli być zdolni ludzie bardzo szczęśliwy
Kręgosłup czuję do dzisiaj, ale to znak że go mam !
Basiu, Ewę znam, mam od niej kilkanaście róż wesoły, ale o tym w swoim czasie. To fakt, doradza świetnie, wszystkie od niej rosną mi jak głupie, niektóre są trochę inne niż mi się wydawało że będą, tzn. w ciągu 1,5 roku wzrostem dorównały pańci. Mam spisane róże pnące, które mi Ewa poleciła, ale wiesz jak jest - człek zobaczy i wrzaśnie: ja też kcem taką!
Pat, witaj sprawczyni zła wszelkiego co się uzależnieniem od forum zwie! Przez Ciebie i Magorzatkę tu wlazłam i osiadłam. Nie mogę się napatrzeć na Twoje włości, wogóle nie wspominając o tym, że nie mogę się naczytać Twoich opowieści. A ND u sąsiadki zasypała się mączniakiem i zdechła, no to jej się boję. Ale jak kwitła to szczęka opadała


  PRZEJDŹ NA FORUM