Przydomowa hodowla drobiu Z naszych doświadczeń |
Wkrótce nasza dzielna kwoczka dostała siatkową ściankę, odgradzającą gniazdo, żeby jednak koleżanki nie donosiły jej jajek. Dowiedziałam się bowiem na forum kurzym, że można w ten sposób stracić wiele jaj lęgowych i rzeczywiście, jedno już musiałam odłożyć, bo było pęknięte. Okazuje się, że podczas wysiadywania zmienia się stopień mineralizacji skorupki, żeby maluchom łatwo było się przez nią przebić, kiedy nadejdzie czas i tylko kwoczka umie siadać umiejętnie na takich delikatnych jajeczkach. W prześwietlonych jajkach widać wyraźnie sporą komorę powietrzną w szerszym końcu, we wszystkich jajkach jednakową, czyli wszystkie są zapłodnione. Termin wykluwania się kurczątek mamy na 20-21 czerwca. Codziennie późnym popołudniem zdejmuję kwoczkę z gniazda, trochę pogłaszczę, poczochram po policzkach, a następnie wypycham ją na zewnątrz kurnika, bo inaczej stałaby na tym progu w nieskończoność. Aż wreszcie słychać ćwierkanie przez skorupki, a następnego dnia... |