Rozmowy przy kawie (8)
O, tak, Pat, ja dobrze znam taki zimowy entuzjazm! lol Ja od nastu lat tak mam, że w zimie wydaje mi się, że w tym roku, to ja już wreszcie zrobię dużo w ogrodzie, bo teraz to juz będzie lepiej, ale gdy przychodzi wiosna i zaczynam pracować, to entuzjazm zostaje zmieciony, a raczej zmiażdżony przytłaczającym ciężarem faktów lol
...W tym roku jednak jest inaczej... W tym roku już nawet zimowego entuzjazmu nie mam. Jestem zmęczona. Podczas ostatniej wizyty kontrolnej okazało się, że jestem wciąż bardziej chora niż wcześniej sie wydawało. Samo to mnie wkurzyło, Potem reakcja na rifampicynę wykazała, że wciąż miałam krętki w płucach, z sercem też wciąz nie za dobrze, o mózgu szkoda gadać, bo bóle i zawroty głowy nawracają falami, a o ogólnym rozbiciu to nawet nie ma co wspominać. Moja lekarka uważa, że to oczywiście przykre, ale zarazem dobre, bo oznacza, że rifampicyna dotarła i uzyskała wysokie stężenie tam, gdzie jak widać innym antybiotykom sie nie powiodło. No, jasne, ale ja sie zastanawiam, ile jeszcze mam tych miejsc, do których antybiotykom nie udalo sie dostatecznie dotrzeć? Ile jeszcze lat potrwa leczenie? Ile jeszcze będzie kosztowało? I czy w ogóle jeszcze jest po co sie leczyć, skoro nie ma już w moim zafajdanym życiu żadnej rzeczywistości poza tą pi...oną chorobą? Właściwie po co ja, k... (... pip), odstawiam bohaterkę, jak to (pip) i tak skończy się na dnie? Moja modlitwa brzmi: Boże, jeżeli istniejesz, to albo mnie, (pip), wylecz albo mnie (piiip) dobij! Uprzejmie, (piiip) proszę.
Atrakcji nie koniec, bo Małż ma podstawy przypuszczać, że straci pracę. A to już (piiiip) będzie sielanka.

Nie, nie przytulajcie mnie, bo jestem w takiej formie, że mogę Wam narzygać na buty pan zielony Zamiast tego zbierzcie i wyślijcie mi pozytywną energię I siłę, bo po kilkunastu latach wojny światów jestem zmęczona. Módlcie się za mnie, poświęćcie mi medytacje, wezwijcie Boga/ bogów / Wszechświat / Jowisza/ Lary, Penaty, Driady/ i co sie da, aby ruszyły dupska i pomogły mi. Tak wiem, to cud, że w ogóle żyję, wiem, słyszałam kilka razy, ale CO TO (PIIIP) ZA ŻYCIE??!!


  PRZEJDŹ NA FORUM