A miała być tylko trawa...
Asiu jak byś poczekała dwa lata z narodzinami to byłabyś równolatką z moją córką.
Minehahy pewnie nie kupisz ale Dorotkę chyba łatwiej będzie nabyć. Jak czytam opisy obu gatunków to nasze róże wykazują trochę cech jednego a trochę drugiego rodzaju. Np. Minehaha powinna być odporna na choroby a Dorotka lubi mączniaka - nasze bardzo łatwo łapią plamistość a i mączniaka także mimo oprysków chemią. Dorotka powinna mieć pędy do 2-3 metry. Nasze mają i po 8 metrów. Pachną odrobinę i to nie zawsze. Jak je pielęgnuję to zbytnio nie myślę jaką różę czyszczę po kwitnieniu, gdy obcinam kolejną setkę przekwitłych kwiatów i opatruję rany na rękach po kolcach.
Ewuniu Dorotkę Pat oczywiście znam. Jak można byłoby ja przeoczyć?


  PRZEJDŹ NA FORUM