Rozmowy przy kawie (7)
Witam Wszystkich serdecznie już w Nowym Roku wesoły i z małym opóźnieniem
składam Wam życzenia przeżycia samych dobrych, wzruszających i ciepłych chwil. Poznania tylko wspaniałych ludzi i zachowania w pamięci tylko tego co sprawia Wam radość.


    Urazka pisze:


    Psiary i Kocie Mamy mam nadzieję, że Wasze pupile przeżyły jakoś tę noworoczną strzelaninę? doszły już do równowag?
    Darko a do tego soku z cytryny można dodać choć troszkę wody i cukru? Nie umiem wypić samego soku! Stosujesz taka kurację przez cały rok czy tylko w stanach zagrożenia?
    ... Jak Wasze zdrowie i humory?


Urazko moje dwa kociambry przeżyły. On miał dosyć głęboko w nosie huki i wystrzały, zaś ona po prostu zaczęła się trząść jak galareta i tylko na rącki i na rącki. Właściwie przez 3 godziny kotka była wciąż na rękach.
Co do cytrynki, to ja żłopię jak likarstwo. Właśnie w wigilię ktoś mnie obdarował jakim wirusem, albo bakteryją. Ale 3 dni ostrej walki, cytryna rano a wieczór wyciąg z czosnku (tzw nalewka tybetańskich mnichów) plus 5 kropli olejku oregano i właściwie już śladu nie ma po przeziębieniu. Odkąd nie można kupić cytrogrepu, albo citroseptu to stosuję oregano, w ostrych stanach. A na co dzień jak mi nic nie jest to zapominam o cytrynie. Ale już wyczuwam najmniejsze drapanie w gardle lub nosie i wtedy wio z cytryną. Co do cukru to pewnie można. Natomiast wrzątku nie bo on natychmiast zabija wit C. O a jeszcze bym zapomniała. Suuuper dekalog. Powinien być rozklejony na wszystkich forach aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM