Moja wymarzona działeczka
Marysiu po prostu szlag trafił jakąś część, po prostu się urwała i wiertełko przestało się kręcić diabeł
Wiedziałam, że mogę oddać to mojego wysłałam w tym celu do LM
eM był równie zawiedziony co ja, bo przecież to był prezent, i chciał zaraz kupować oryginalnego ale kazałam mu wziąć na wstrzymanie. Wolę kupować na spokojnie i jakoś mi ciężko wyda prawie 350 zł
Czy ten Twój osprzęt jest ciężki (mam kłopoty z nadgarstkami)?

Myślisz, że taki sprzęcik jak Twój dał by radę plastikowi?


  PRZEJDŹ NA FORUM