Rozmowy przy kawie (7)
Hmmm....Janeczko, czy to aby nie o moją osobę chodziło? Poczułam się jak wywołana przez nauczyciela do tablicy.lol Dopiero teraz doczytałam, bo wczoraj miałam gości a potem trza było odespać. Dziś też wstałam tak późno, że wstyd się przyznać, ale widać organizm potrzebował.
Kodeks przeczytałam. Ciekawy jest. Oczywiście muszę go sobie poukładać w głowie. No faktem jest, że czasem mam wrażenie, że mnie nie widać, ale nie mam do nikogo o to żalu. Jestem samotnikiem, więc nie jest mi w żaden sposób smutno z tego powodu. Nie czułam się osamotniona. Zauważyłam tylko fakt i mam wrażenie, jakbym uruchomiła lawinę.zawstydzony Chyba zmęczenie ostatnich dni dało o sobie znać i może mało zrozumiale napisałam.
Biję się w piersi, czasem rzadko wpadam i nie wszystko doczytam. Czasem też nie przytulę tej lub owej, nie podniosę na duchu, bo....nie doczytałam, albo przytuliłam bez pisania. To normalne, wiem o tym, ale ktoś może poczuć się osamotniony, dlatego biję się w piersi. Moja wina, moja bardzo wielka wina. zawstydzony Punkt 4 -o uwagę nie umiem się dopraszać, to wbrew moim życiowym zasadom. Jak to mój eM mówi, “religia mi nie pozwala", co częściowo jest prawdą. oczko Buddyzm podchodzi do tego w bardzo specyficzny sposób, który mi osobiście odpowiada. A to, że zawiązują się zażyłości i jedni drugich lubią bardziej to też normalne.
Punkt 3 - Mam właśnie odmienny problem. Głównie Was słucham, z mówieniem mam problem. Często w duchu Was wesprę, ale przecież nie macie chyba zdolności telepatycznych...zawstydzony I to, że nie jestem zauważona nie tyle mnie boli (bo nie boli), co nie pomaga mi pokonać tej mojej małomówności. Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem czy na pewno chcę to zmieniać, ale staram się troszkę naginać siebie dla Was, żeby nie zawieźć nikogo, żeby być jakąś taką ludzką. Nie dlatego, żeby zdobyć popularność czy zawiązać przyjaźnie, może bardziej by nie schamieć w tej swojej samotni. oczko
Postaram się stosować do kodeksu, ale podobnie jak Lusia, rzadko się odzywam i musiałabym się stać inną osobą, by to zmienić. A mnie jest tak dobrze ze sobą, więc mam nadzieję, że wybaczycie. Jeśli ktoś potrzebuje wsparcia, zawsze go udzielę, niech stuka bezpośrednio do mnie, wtedy na pewno nie przeoczę.oczko
I to wszystko napisała ta małomówna.poruszony


  PRZEJDŹ NA FORUM