Rozmowy przy kawie (7)
dbuba przypomniałaś mi o cytrynie ja będąc dzieckiem wcale nie chorowałam tylko świnkę miałam i tyle pamiętam jednak że zawsze w domu była cytryna i ja sobie zawsze plasterek jadłam i to chyba działało oczko.
Pati ja to Ci choróbska dzieci współczuję bo sama przechodzę przez te choróbska dzieci 20 lat i wyobraź sobie jak była chora cała moja czwórka to był horror kilka świąt to nawet z pielęgniarka miałam i teraz mój młody też chory płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM