Cuda na kiju!
O różnych dziwnych rzeczach, które są jadalne :)
O ciekawy wątek wesoły
dziękuję Małgosiu za te wspomnienia aniołek moja babcia robiła takie konfitury z róży. Uwielbiam jej zapach, do dziś jak gdzieś poczuję to lecę jak pszczółka do cukru. U mnie za mało tego rośnie, niestety nigdy nie uzbierałam tyle, by coś zrobić, ale w ogrodzie potrafię same płatki spałaszować jęzor. Nigdy nie jadłam pokrzywy, muszę wiosną spróbować takiego omleta. A o robinii nic nie wiem, więc też muszę się douczyć. Fajne, aromatyczne zdjęcia bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM