Cuda na kiju!
O różnych dziwnych rzeczach, które są jadalne :)
    Ginia pisze:

    Witam serdecznie. Przyznaję bez bicia, że pokrzywę jadłam, ale stłuczoną tłuczkiem i pokrojoną - na surowo pan zielony Do tego cytrynka i śmietana. W ten sposób stary proboszcz kazał moim rodzicom leczyć mnie z anginy. Nie wiem, czy to przypadek, czy cud, ale po sałatce pokrzywowej jedzonej codziennie przez miesiąc angina ze strachu uciekła
    A taką Małgosiną herbatkę to bym z chęcią wypiła aniołek

Myslalam ze tylko w moim domu takimi wynalazkami leczono dzieci, dziekuje Ci, od jutra pase moje anginowe wnuki pokrzywa bo zima lekka jest i pokrzywy dorodne.


  PRZEJDŹ NA FORUM