Rozmowy przy kawie (7)
Witam cieplutko całe towarzystwo. Mało coś do Was wpadałam, nie wiedziałam nigdy gdzie coś pisałam. To teraz wymyśliłam, że wybiorę ze 2 wątki i tylko w nich będę się trzymać. Przeczytałam wasze wpisy i jestem zachwycona zwierzyną, zarówno tą dziką jak i domownikami.
U nas pasibrzuchy już napchane do granic nieprzyzwoitości. Starałam się zrobić tylko tyle by było na tyle osób ile będzie. I co? Zostało jak zwykle.
Dziś byliśmy w Casto bo wymyśliłam, że będzie mało ludzi i te drobiazgi co potrzebuję to szybko się załatwi. Hmmmm... szybko to pojęcie względne jednak. W markecie było tyle luda i takie kolejki przy kasach jakby wszyscy naraz remonty robili.
a z dobrych rzeczy to zakwitły mi hippeastra. Dwa naraz. Tak, że okno na święta miałam cudnie dodatkowo udekorowane aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM