Rozmowy przy kawie (7)
Misiu - pewnie wyżarli Ci wszystko i uciekli! wesoły
Janeczko - cudowne widoki się Wam trafiły! A czy takie spektakularne przeloty żurawi o tej porze coś znaczą? (nie oszukujmy się, oczekuję tu odpowiedzi w stylu: tak, to znaczy, że od poniedziałku będzie wiosna)

Wygnałam wszystkich z domu i teraz relaksuję się na wirtualnym kompostowniku, bo prawdziwy mi zamarzł. W nocy mieliśmy dychę na minusie. Róże nie zostały okopczykowane... ale chociaż tyle, że najpierw cały dzień padał śnieg, więc trochę je przykrył.


  PRZEJDŹ NA FORUM