Witajcie poświątecznie Mam, mam w końcu internet Wiecie jaka to mordęga go nie mieć, jakaś masakra Mam nadzieję, że wszyscy żyjecie po tych wszystkich przygotowaniach i konsumpcjach U mnie spokojnie, leniwie chociaż na dworzu -6 + niespodzianka w postaci białego puchu. Może nie ma go zbyt wiele ale zawsze jest
i cząstka tego o co się wzbogaciłam
reszta w odpowiednich działach |