NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród
Janeczko późno odpisuję, bo dzisiaj walczyłam z komputerem ,odebrałam z naprawy przed 18 ,a później jeszcze trochę musiałam powalczyć ,jestem cała zestresowana nic mi nie pasuje ,wiele rzeczy mi poginęło ach..szkoda gadać .
jak chodzi o Wasze rododendrony to wierzyć się nie chce jak można było zamienić je na trawnik ? ja nawet nad niektórymi chwastami zastanawiam się czy może jednak powinny sobie żyć , to przecież były już okazy ,ludzie całkiem bez rozumu chyba..


  PRZEJDŹ NA FORUM