Rozmowy przy kawie (7)
Zuziu! Ale skoro mamusia jest z serii dbająco-praktycznej to może faktycznie coś niekoniecznie praktycznego? Może jakiś gadżet do komórki, albo bransoletka. Ewentualnie jakieś świeże perfumy. Takie 12stokatki już mają swoje damskie marzenia. Moja zawsze łykała także jakiś ciuch. Bluzę np. Też zależy od tego ile chcesz wydać... Ja zresztą też mam zgryz, bo moja chce NIESPODZIANKĘ. Nie kasę. Nic konkretnego. Czym dalej w las...
A ja latam na szmacie taki dziwny Udało mi się wymyć szafki w kuchni, w tym przebiegłam się po górze, czego szczerze nienawidzę. Tłusty kuchenny brud jest obrzydliwy. Umyłam też okno w kuchni i okno tarasowe w dużym pokoju. I wszystkie lampy (4 sztuki -srebrne, wykończone szkłem i kryształami-takie w stylu glamour-do mycia makabryczne), obrazy, no i góry szafek itp. Jeszcze 2 zwykłe okna w dużym pokoju i 2 małe okienka: w garażu i łazience. I z nimi skończę. Potem tylko zawartość witrynek bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM