Rozmowy przy kawie (7)
Ha! Zwierzak obiadowy okazał się być jagnięciną z Biedronki i W. po przeczytaniu kilku przepisów z netu postanowił zrobić ją na sposób własny i wyszło pyszne!
Przy okazji porządków okazało się, że przegapiliśmy wszystkie możliwe terminy wywozu śmieci (połapać się w tym to doprawdy sztuka - każdy rodzaj wywożą z inną częstotliwością w inne dni tygodnia i trzeba sobie wyliczać zaczynając od daty startowej w lipcu!) i teraz musimy jakoś przetrwać do Wigilii z potencjalną bombą ekologiczną w śmietniku (odpady zmieszane) i w worku czerwonym (odpady segregowane suche).
A, zawias do wymiany diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM