Nasze kociaczki |
Urazka pisze: Pat moim zdaniem one stosują wobec Ciebie kocią socjotechnikę. Musisz dać temu opór bo zawładną Tobą całkowicie (oczywiście w dziedzinie karmienia). no stosuję, puszki raz dziennie w ilościach homeopatycznych, a tak sucha karma...jedzą, ale w nocy, zebym czasem nie zauważyła, że znizyły się do takiej paszy Gorsza sprawa, że trwa walka o dominację w kuwecie...czy potrzeba czy nie, cała piątka gania w trybie ciągłym, a ja chyba sobie kupię pas taki jak ogrodniczy na łopatki kuwetowe, bo latam jak wentylator między kuwetami i sprzątam wiem, że to nierozsądne mieć tyle kotów, ale nie potrafię zostawić zwierzęcia na pewną śmierć Byle do wiosny, wtedy cale towarzystwo przeniesie się do ogrodu... |