Rozmowy przy kawie (7) |
Justynko dzięki za kawkę Wy też tak macie ,że jak w końcu można się wyspać bez żadnych konsekwencji to na złość sami budzicie się wyspani skoro świt Od 6ej nie śpię Za oknem sytuacja się uspokoiła no chyba że jesteśmy w oku cyklonu ,bo nawet listek nie drgnie na drzewie |