Rozmowy przy kawie (7)
Wpadam jak Pati się przywitać i zmykam bo jadę w wielkie miasto i wrócę po południu. To białe już chyba w krotce spadnie, bo już dzisiaj pomalutku jakieś pojendyńcze płatki lecą, więc już jest blisko..

Janko przepraszam, że nie odpowiedziałam na zadane pytanie, czy ja też po 12 godz będę pracować? tak będę, bo tak się pracuje w kuchni, no niestety.... ja dwa dni pracy, a potem 2 dni wolnego i tak w kółko, a mężuś ma remanenty w pracy to aż do świąt tak ciągnąc będzie, oby dal radęsmutny dlatego ja zawsze szykuję się do świąt dużo wcześniej, bo i tak wszystko na mojej głowie jestneutralnynie obramiam tylko karpia, to już jest mężowska sprawa oooo

Wczoraj byłam u bajdli i tak mnie wykończyły, że dzisiaj spałam prawie do 9 hihi potrafią dzieci oj potrafią, ale było fajniejęzor no to zmykam , wpadnę popołudniu, bo mam dzisiaj wolne, ale jutro już się zacznie..


  PRZEJDŹ NA FORUM