Rozmowy przy kawie (7) |
Witam poniedziałkowo Dosyć tego marazmu , biorę się w garść i do przodu ( i tu muszę Misi podziekować , bo jej optymizm i radośc mimo codziennych trosk , dał mi kopa i przestałam jojczyć) Ostatnio nie najlepszy czas ma nasza rodzina , trochę to jeszcze potrwa , bo nową pracę nie tak łatwo teraz dostać , ale z nowym rokiem nowe nadzieje , wiec .... a zdrowie sie podreperuje i też będzie dobrze. Poczytałam trochę zaległości i o Mikołaju , ( u mnie był , słodki , bo wie że słodycze lubię i grzeczna byłam przez cały rok) i o choinkach . U nas jak zwykle będzie sztuczna , bo jak zwykle świeta u mamy . Po woli zaczynam gromadzić produkty na świąteczne wypieki , dziś kupimy (jak sie wyrobimy z czasem) rybki. Oczyszczę i zamrożę , aby były gotowe na wigilię Dopiero teraz zauważyłam świateczne logo : , bardzo ładne Januszu Mimo ,ze jestem wiosenna Marysia , ale i tak dziękuję za pamięć i życzenia |