Rozmowy przy kawie (6)
W Biedrze też są grudniki, jakby kto szukał wesoły

Zauważam ze zdumieniem, że pomimo nieczęstego bywania na kompoście (najczęściej w weekendy, a czasem z doskoku i w tygodniu) utrzymuję się w pierwszej dziesiątce gaduł zliczanych globalnie.
Reasumując: wpadam, gadam, gadam, gadam i wypadam!


  PRZEJDŹ NA FORUM