Moja wymarzona działeczka
Dziękuję dziewczynki za odwiedzinyaniołek
Aniu ja swoje musiałam już otulić , bo za często teraz nie jeżdzimy tam , mam nadzieję, że sie nie zgrzały.
Pati może kiedyś , zdecydujemy się na zamieszkanie tam , ale teraz niestety praca trzyma nas tu gdzie jesteśmy ( i troche to jeszcze potrwa ).
Asiu miło mi bardzo ,że tak pozytywnie odbierasz moja działeczkę.
Trochę ubolewam nad tym ,że taka mała i zaczyna mi brakować miejsca na nowe roślinki .
Na wiosnę planuję zając się bardzo zaniedbanym ogrodem u Mamy , więc będe mogła poszaleć aniołek,
a jest tam co robić.


  PRZEJDŹ NA FORUM