Moja wymarzona działeczka
Ależ cudne macie okolice drugiego miejsca aniołek nie marzy Ci się tam przenieść na stałe? Co do remontów to doskonale wiem, o czym piszesz...mieliśmy tylko podłogę zmienić na strychu, a skończyło się na 3 miesiącach remontu z lewarowaniem dachu i wymianą belek nośnych łącznie diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM