Rozmowy przy kawie (6)
Witamaniołek

Misiu Wszystkiego dobrego na kolejne wspólne lata




Jakoś ostatnio weny do pisania nie mam , trochę problemy dnia codziennego mnie dołują i nastrój przy okazji siada.
ale co tam , niedługo święta , zjadą wszyscy i będzie wesoło
W tym roku ( zresztą jak prawie każdego roku) święta spędzamy na wsi , wiec z wyprzedzeniem muszę trochę jadła przyszykować i na miejscu zrobić tylko to ,czego nie można wcześniejzrobić.
Mamie zostawiam tylko barszcz i uszka , bo nikt takich dobrych nie potrafi zrobić.
Zawsze jest ubaw przy pakowaniu , bo eM nosi do samochodu i nosi i końca nie widać .
Często mam pietra ,że o czymś zapomnę , albo że nie zmieści sie wszystko mimo ,ze samochód spory mamy.
Raz nam sie zdarzyło ,ze karpie zapomnieliśmy zabrać i wracaliśmy się z drogi aniołek
Wszyscy lubią tam spędzać święta i iść na pasterka pod gołym niebem na polanę

czy ja pisałam ,że nie mam weny do pisania?oczkojęzor

Garnki bardzo ładne , ale ja wolę metalowe , bo są łatwiejsze do utrzymania w czystości
Czerwone emaliowane mam na działce i kopcą mi się na gazie z butli dosyc mocno.

Czy te bułeczki, to przypadkiem nie jagodzianki?
Mam zamrożone jagody i można byłoby jagodzianki machnąć.
Iwonko super przepis muszę mojemu eMowi to zaserwować , bo uwielbia ryby


  PRZEJDŹ NA FORUM