LISTOPAD
Eeee to jeszcze takiego nie było u nas.....

Zrobiłam dziś katorżniczą pracę, odkładaną kilkakrotnie z różnych powodów: posegregowałam mieczyki, popakowałam w siatki, karpy dalii włożyłam skrzynki, zasypałam ziemią. Po obiadku otworzymy piwnicę, po przecięciu foli żółtej (po remoncie) i schowamy, razem z pelargoniami w skrzynkach, które nie chciały w tym roku zakwitnąć......


  PRZEJDŹ NA FORUM