Dwa w jednym, czyli miejska dżungla |
Pat kupiliśmy będąc w Lidlu taki zestaw startowy dla ptaszków: dwie torebki z orzeszkami, dwie torebki z kulkami z tłuszczu z nasionami i i jedna taka jakby świeca z tłuszczu z nasionami słonecznika. Wieszam to na gałęziach, choć sroki cholery, często porywając całość i guzik z dokarmiania. Te już trzeci dzień wiszą i sikorki, wróble, rudziki przylatują A kicia na szczęście nie poluje, tylko obserwuje i wyobraża sobie, co by im zrobiła, gdyby podeszły samo bliziutko i poczekały, aż je nakryje kosmata kolorowa pazurzasta łapa Basiu tak, mam nazwy zanotowane. Założę wątek bzowy w "drzewach i krzewach ozdobnych" i popodpisuję. A owoce chyba wszystkich odmian się nadają na przetwórstwo. U mnie tylko Black Lace "Eva" owocował do tej pory. W lesie chłodno, łyso, można orła wywinąć na mokrym korzeniu albo mokrych liściach, ale za to słonecznie i burek szczęśliwy I balijkowe bratki |